poniedziałek, 30 września 2013

Jesień jesień...nie lubię Cie

Hej Kobiety !


Dzisiaj troszkę teorii, której już jakiś czas nie było.
Jak widać w tytule będzie troszkę o tym dlaczego nie lubimy się z jesienią.

Głównie nie lubię jej ze względu na pogodę, która, no właśnie ma duży wpływ na nasz organizm. 
I oto dlaczego:



< Zły nastrój >



Zimno, ciemno, mglisto i wilgotno na zewnątrz, nie trudno wtedy o rozdrażnienie, chandrę czy inne stany lękowe. Wiele osób popada w depresje, rezygnuje z najprostszych czynności życiowych, np. przestaje o siebie dbać, zaniedbuje dom, rodzinę, często także sięga po używki by zagłuszyć wewnętrzny chaos i zapomnieć o problemach. 

Jak sobie radzić ?

Złotym środkiem jest aktywność fizyczna. 
Kiedy pogoda jest jeszcze w miarę możemy korzystać z rowerów, kijków do nordic walking, czy nawet szybszego marszu podczas spacerów z przyjaciółką.
Jeśli natomiast pogoda nie sprzyja wybierzmy się na basen, siłownię lub aerobik czy fitness.
Dobrym sposobem jest przeczytanie książki lub obejrzenie dobrego filmu.



< Nagły przypływ wagi >



Długie wieczory a przy tym chandra sprzyjają podjadaniu, głównie są to słodycze, chipsy, paluszki oraz inne przekąski, które najlepiej smakują podczas wieczornych seansów. 

Jak sobie radzić?

Tutaj także złotym środkiem jest ruch, o którym wspomniałam wyżej.
Jeśli natomiast nie możemy z ruchu skorzystać należy zmienić dietę. Warto zamiast słodyczy zjeść jakiś owoc czy na przykład wykorzystać jesienne smakołyki jakimi są orzechy, winogrono, śliwki, gruszki, jabłka. Zawierają one dobre źródło witamin z grupy B oraz magnez, który ma działanie antydepresyjne.
Pamiętajmy ! czekolada dostarcza nam przyjemności na chwilę a kilogramy niestety zostają na dłużej :(



< Gorsza kondycja włosów >



Jesienią niestety tracimy najwięcej włosów. Tak jak drzewa gubią liście tak i my tracimy włosy z głowy.

Jak sobie radzić ?

Na pewno musimy poddać włosy większej uwadze. Dobrze jest zrezygnować z suszarek ( a na pewno z gorącego strumienia powietrza ) i innych urządzeń przesuszających włosy. Jesienią włosy nie przetłuszczają się tak bardzo jak latem więc w miarę możliwości ograniczmy częste mycie włosów.   
Warto także podczas długich wieczorów sięgnąć po olejki i nałożyć na włosy aby je odżywić.
Nie zapomnijmy także o odpowiedniej diecie bogatej w witaminy A, E, B i C.



 < Przesuszona skóra >



Nasza twarz jak wiemy nie lubi mrozu, wiatru oraz ciągłych zmian temperatury, dlatego już wczesną jesienią możemy dostrzec, iż skóra na twarzy staje się sucha, szara, pozbawiona blasku oraz zdrowego kolorytu.

Jak sobie poradzić ?

Na pewno musimy zaopatrzyć się w kremy ochronne oraz głęboko nawilżające. Ważną czynnością jest także wykonywanie peelingu aby pozbyć się martwego naskórka. Częściej niż zwykle nakładajmy maseczki na twarz.
Należy także pamiętać o ochronie ust, przed każdym wyjście pamiętajmy by użyć ochronnej pomadki. 
Dbajmy także o dłonie, które też są często przesuszone. 
Aby skóra była dobrze odżywiona zrezygnujmy z mocnej kawy, papierosów i alkoholu.

Jesienią warto wybrać się do gabinetu kosmetycznego, wtedy najlepiej wykonywać różnego typu zabiegi, ze względu na mniejsze działanie czynników słonecznych.  




To tak w skrócie oczywiście.

Jestem ciekawa jak Wy radzicie sobie z jesiennymi problemami  ?


Słonecznego dnia ! 



niedziela, 29 września 2013

NOWY WYGLĄD BLOGA !

Witam !



Dzisiaj przychodzę by pochwalić się nowym wyglądem bloga !
Z racji, że jestem w tym "zielona'"ogłosiłam na Fb, iż szukam chętnej osoby, która się tym zajmie. 
Zgłosiła się do mnie Klaudia Kowalczyk. Zasugerowałam tylko jak to może wyglądać i w błyskawicznym tempie efekt końcowy już jest.

Szkoda tyko, że nie zachowałam starej wersji ale pytanie z tym związane: pamiętacie jak wyglądał mój blog przed zmianą?
Czy ta wersja podoba Wam się bardziej ? 



Ja jestem baardzo zadowolona. Cenię sobie prostotę i przejrzystość, dlatego tym bardziej cieszę się, że Klaudia sprostała moim oczekiwaniom :)




Dzięki Klaudia jeszcze raz ! 
Buziaki !

piątek, 27 września 2013

Recenzja: Fluid kryjący

Cześć Kochane !

Dziś szybko przechodzę do rzeczy, a mianowicie jak widać w tytule postu będę pisać o fluidzie intensywnie kryjącym. 
Czy takim się okazał ? - zobaczcie same .



" Lirene Dermoprogram, Intensive Cover ( Fluid intensywnie kryjący ) "


Pojemność: 30 ml
Cena: około 25 zł


OD PRODUCENTA


Innowacyjny fluid oparty na zaawansowanej technologii DoubleCoverTechnology, perfekcyjnie i długotrwale kryje i maskuje niedoskonałości ( przebarwienia, cienie pod oczami, rozszerzone naczynka, blizny ). Naturalnie dopasowuje się do koloru i struktury skóry, nie powodując efektu maski. Formuła zawiera kwas hialuronowy i wyciąg z ostropestu, dzięki czemu głęboko nawilża oraz zapewnia ochronę przed działaniem wolnych rodników. Efekt makijażu jest doskonały, a skóra staje się miękka i idealnie wygładzona.


OPAKOWANIE

Plastikowe opakowanie przypadło mi jakoś do gustu. Jest w miarę proste i wygodne. Zawiera pompkę, która ułatwia dozowanie fluidu. 



KONSYSTENCJA/ODCIEŃ

Fluid ma konsystencję kremową, która dobrze rozprowadza się na twarzy, nie zostawiając smug. 

Odcień jaki posiadam to 707 (beżowy), moim zdaniem najbardziej uniwersalny.
Powiedziałabym że nawet średni beżyk z domieszką lekkich żółci. W każdym bądź razie ani nie różowy, ani nie pomarańczowy.

zdjęcie w sztucznym świetle:

najbardziej zbliżony odcień:


Cała gama kolorystyczna przedstawia się tak:



MOIM ZDANIEM

Osoby, które śledzą mój blog wiedzą, że posiadam cerę mieszaną z tendencją do pojawiania się " niemiłych gości", tak więc muszę mieć podkład matujący i w miarę dobrze kryjący. Z doświadczenia wiem, że jeśli będzie kryjący to nie uzyskam jednocześnie super matu ( za wyjątkiem jednego podkładu Manhattan ).

Ten fluid właśnie taki jest, dobrze kryje, ale niestety szybko zaczyna się świecić.
 Ja osobiście mieszam go z podkładem Manhattan i efekt jest super. Dlaczego ? Ponieważ Manhattan po dłuższym czasie stosowania lekko przesusza i może podkreślać suche skórki, a ten ładnie nawilża i wygładza co wiąże się z idealnym połączeniem :)

Powiem tak, fluid na pewno doskonale sprawdzi się u osób z cerą suchą i normalną. 
U osób z cerą mieszaną sprawdzi się również, ale musimy go dobrze przypudrować, aby efekt utrzymał się przynajmniej do 3-4 godzin. 
Podejrzewam, że w najgorszej sytuacji znajdą się cery tłuste..

Podsumowując, fluid naprawdę dobrze kryje. Tak jak wspomniał Producent, pozwala ładnie zakryć cienie pod oczami, blizny oraz inne zmiany.
Pięknie wygładza twarz oraz nawilża pozostawiając aksamitny efekt.
Jest dosyć wydajny.


Miałyście ? Jaki jest Wasze zdanie ?


Pozdrawiam !

niedziela, 22 września 2013

Maska Algowa

Witajcie !

wszelkimi siłami próbuję nadrobić notatki i dzisiaj przychodzę z recenzją maski do twarzy.
Jest to trzeci ostatni kosmetyk jaki otrzymałam w ramach współpracy z firmą BingoSpa.
Jeśli jesteście zainteresowani recenzją, zapraszam.


" Maska do twarzy, do cery normalnej, kompleks algowy, oczyszczanie i nawilżanie "


Pojemność: 120 g
Cena: ok 10 zł


OD PRODUCENTA

Maseczka BingoSpa stworzona została z ekstraktu alg Ascophyllum, Spirulina, Nori, Laminaria i Morszczyn.
Opakowanie produktu zawiera:

Kompleks algowy          3600 mg
Kolagen                        2400 mg


Sposób użycia:
Nanieść maseczkę na oczyszczoną skórę twarzy, szyi i dekoltu omijając okolice oczu. Pozostawić na około 15 minut, po czym zmyć letnią wodą. Dla uzyskania najlepszych efektów stosować 2-3 razy w tygodniu.


SKŁAD



KONSYSTENCJA/ OPAKOWANIE

Żelowa, przezroczysta konsystencja jest na tyle gęsta, że podczas nakładania na twarz nie spływa z niej. 



Opakowanie jak to opakowanie, charakterystyczne do produktów BingoSpa. Wygodne, plastikowe i łatwe w użytkowaniu. Zamykane na przekręcane wieczko. 


MOIM ZDANIEM

Zacznę może od tego, że maska mnie trochę zaskoczyła. Myślałam, że będzie się tworzyć twardniejąca warstwa, która będzie sprawiała problem podczas zmywania, ale nie.
Jest ok, maska potrafi nawet wchłonąć się na tyle, że nie musimy jej zmywać. 
Pozostawia naszą twarz przede wszystkim ładnie nawilżoną, gładką i miłą w dotyku.
I to mi w zupełności wystarcza.
Kolejnym plusem jest fakt, że maska nie ma silnego działania, nie podrażnia, ani nie uczula.
Zapach trudno mi jest określić, trochę przypomina mi zapach maści rozgrzewających :) ale nie jest jakiś męczący także bez obaw.
Poza tym, podczas nakładania na twarz czujemy delikatny chłód i przyjemne ukojenie.

Podsumowując, jestem ogólnie zadowolona. 
Mogę śmiało powiedzieć, że kosmetyki BingoSpa są delikatne, ale przynoszą efekt w działaniu. 


Zachęcam wszystkich, którzy jeszcze nie zapoznali się z całą ofertą sklepu do obejrzenia:



Dziękuję za możliwość przetestowania kosmetyków.
Fakt, iż otrzymałam je nieodpłatnie nie wpłynął na moją opinię.


Pozdrawiam !

sobota, 21 września 2013

Delikatny krem z kolagenem

Witajcie !

ostatnio pisałam o polubionym przeze mnie jedwabiu od BingoSpa, dzisiaj przychodzę z kremem do twarzy.

Czy polubiłam dowiecie się w dalszej części posty. 


" Delikatny krem do twarzy z kolagenem "



Pojemność: 100 g
Cena: ok 18 zł


OD PRODUCENTA

Delikatny krem z kolagenem przeznaczony jest do pielęgnacji skóry dojrzałej, zmęczonej lub przesuszonej nadmiernym działaniem czynników środowiskowych. Uzupełniając niedobór rozpuszczalnego kolagenu w skórze, krem BingoSpa działa regenerująco i wygładzająco, przywracając jej świeżość i odpowiednie nawilżenie.

Sposób użycia:
Nanieść krem na skórę, delikatnie wmasować do wchłonięcia. Do codziennej pielęgnacji.



SKŁAD 



OPAKOWANIE/ KONSYSTENCJA

Jest ono plastikowe dosyć standardowe i wygodne. Zamykane na przekręcane wieczko. 

Jeśli chodzi o konsystencję to jest ona lekka, nawet, ale nie wylewająca się z opakowania. Krem jak dla mnie nie jest za tłusty, nie pozostawia tłustego filmu, bardzo szybko się wchłania i jest wydajny.




MOIM ZDANIEM

Kolejny kosmetyk od BingoSpa, z którego jestem bardzo zadowolona. 
Kremik przy mojej mieszanej cerze spisuje się genialnie. Używam go codziennie rano przeważnie przed nałożeniem makijażu, co ułatwia jego wykonanie. Nie roluje się co jest ważne. Bardzo szybko się wchłania, ale pozostawia skórę nawilżoną, bez tłustego filmu. 
Nie uczula ani nie zapycha.
 Twarz po kremie jest odpowiednio nawilżona tym samym miękka i gładka. Dobrze radzi sobie w ukojeniu podrażnień oraz zniwelowaniu przesuszeń.
Zapach przypadł mi do gustu, nie jest nachalny.

Osobiście polecam wypróbowanie kremu wszystkim, ponieważ nie sądzę, żeby komukolwiek zaszkodził :)

Zachęcam do przejrzenia całego asortymentu sklepu: http://www.bingosklep.com/



Fakt, iż otrzymałam kosmetyk nieodpłatnie nie wpłynął na moją opinię.


Miłej nocy !


wtorek, 17 września 2013

Złoty środek na suchą skórę twarzy

Witam Was !

w ten szary i ponury dzień nic tylko leżeć pod kocem.. ja jeszcze korzystam z okazji i przychodzę z małą notką.

Dzisiaj chcę Wam przedstawić kosmetyk, który bardzo mile mnie zaskoczył.
Ostatnio miałam trochę gorszy czas jeśli chodzi o krostki i używałam kremu, który niestety trochę wysusza skórę twarzy. Suche skórki były już widoczne podczas makijażu, więc musiałam zadziałać. W takich momentach przeważnie wykonuję peeling enzymatyczny i nakładam nawilżającą maseczkę. 
Tym razem sięgnęłam po maseczkę, którą jakiś czas temu wygrałam w rozdaniu. 

oto ona:

" Exclusive Cosmetics, Maseczka kolagenowa w płatku fizelinowym "



OD PRODUCENTA


Przeznaczona do każdego rodzaju cery, zwłaszcza suchej i pozbawionej kolorytu. Zawiera fitokolagen, który posiada właściwości przeciwrodnikowe i dzięki temu przeciwdziała procesowi starzenia się skóry. Maseczka wspiera regenerację skóry, uzupełnia niedobór kolagenu i utrzymuje wilgoć skóry. Wykorzystuje aktywne składniki do nawilżania, ujędrniania i odżywiania skóry. Maseczka sprawia, że skóra staje świeża, sprężysta i jedwabiście gładka w dotyku. 



Sposób użycia:
Umyć i osuszyć twarz. Wyjąć maseczkę z opakowania i ostrożnie rozłożyć. Nałożyć maseczkę na twarz, dokładnie wygładzając nierówności opuszkami palców, położyć się wygodnie. Po około 15-30 minutach zdjąć maseczkę. Pozostałą na twarzy warstwę wmasować, aż do pełnego wchłonięcia w skórę. 

OPAKOWANIE

Dobrze nasączony płatek znajduje się w srebrnym opakowaniu, który chroni przed wysuszeniem płatka. Całość zapakowana jest w wygodnym kartoniku.




MOIM ZDANIEM

Maseczka świetni poradziła sobie z nadmiernym wysuszeniem skóry. Twarz zaraz po aplikacji stała się sprężysta, odżywiona i dobrze nawilżona. Na drugi dzień podczas wykonywania makijażu nie było widocznych suchych skórek, a twarz nabrała zdrowego wyglądu. Płatek jest naprawdę dobrze nasączony, co daje natychmiastowe uczucie nawilżenia skóry. 
Maseczka jest łatwa w aplikacji, płatek jak dla mnie akurat, jeśli zdarzy się, że jest za duży można przyciąć. Maseczkę używałam pierwszy raz, dlatego trzymałam ją 15 minut, by zorientować się jak zareaguję na nią skóra. 
Jeśli chodzi o zapach jest on przyjemny, w sam raz na półgodzinny relaks. 

Polecam wypróbować tą maseczkę. Ja jestem pod wrażeniem i na pewno na nią zapoluję przy najbliższych zakupach.



Miłego popołudnia !


niedziela, 15 września 2013

Jedwabiste ciało z BingoSpa

Witajcie Kochane !

czas goni,  nawet nie spostrzegłam, że już jakiś czas testuję kosmetyki, które otrzymałam od BingoSpa i dzisiaj właśnie przychodzę z recenzją jednego z nich.

" Jedwab do ciała " 



Pojemność: 300 ml
Cena: ok. 12 zł

OD PRODUCENTA


Jedwab do ciała o lekkiej konsystencji, do codziennej pielęgnacji.
Sposób użycia: nanieść jedwab na suchą i oczyszczoną skórę, delikatnie wmasować.
Nie stosować w przypadku uczulenia na którykolwiek z składników.

SKŁAD



OPAKOWANIE

Jest to plastikowa, sztywna butelka, zamykana na metalową zakrętkę. Zamykanie ok, ale otwór, przez który wydobywa się kosmetyk jest jak dla mnie trochę słaby. Często podczas aplikacji wylewa się za dużo jedwabiu, więc należy uważać.




KONSYSTENCJA/ZAPACH

Lekka, dosyć rzadka konsystencja, która łatwo rozprowadza się na ciele. Nie pozostawia tłustego filmu. Szybko się wchłania. 
Zapach delikatny, ale długo utrzymujący się na ciele. 




MOIM ZDANIEM

Jedwab bardzo przypadł mi do gustu. Używam go codziennie, skóra po nim jest gładka i nawilżona. Z reguły jestem wyczulona na wszelkie balsamy pod względem wchłaniania i ten spisuje się super. Nie jest tłusty ani klejący się. 
Bardzo fajnie łagodzi skórę po depilacji. 
Dużym plusem jest także zapach, który utrzymuje się naprawdę długawo, co daje uczucie świeżości. 
Jedwab jest kosmetykiem bardzo wydajnym.


Zapraszam na odwiedzenie strony, na której można kupić kosmetyk.



Fakt, iż otrzymałam produkt nieodpłatnie nie wpłynął na moją opinię.





piątek, 6 września 2013

Zaczynam kurację z ... ?

Witam !

Dzisiaj szybki pościk, a mianowicie rozpoczynam kurację z preparatem do rzęs.
I nie przedłużając cóż to takiego.


" Serum do rzęs, Hyper Strech Lash Serum, Oriflame "




Jestem bardzo ciekawa czy będzie po nim jakiś efekt, ale z tego co się dowiadywałam to lubi mile zaskoczyć.

Serum nakłada się u nasady linii rzęs za pomocą szczoteczki ( ja bym to nazwała pędzelkiem ).



Serum mam zamiar nakładać codziennie na noc, lub ewentualnie przed nałożeniem makijażu, ponieważ w niczym to nie przeszkadza.
Efekt zdradzę za około miesiąc.



Miała może któraś z Was ? 
co sądzicie na jakiego temat ?


Pozdrawiam !

czwartek, 5 września 2013

Nowa współpraca

Cześć Kochane !

od jakiegoś czasu dużo się u mnie dzieje.. nie przychodzę do Was za często, ale staram się to jakoś nadrabiać.
 Całe szczęście, że istnieją jeszcze niespodzianki..
Kompletnie nie spodziewałam się, że przyjdzie do mnie paczucha a wraz z nią nowa współpraca.

Drogeria z jaką nawiązałam współpracę to http://ezebra.pl/ 


Do przetestowania otrzymałam oto takie kosmetyki:



i bliżej:

" Glossy Lip Balm, NYC " 


" SUN'n'BRONZE bronzing powder, NYC "


" Colour Loop Lipgloss, Manhattan "


" Et Voila French Manicure, Miss Sporty "



Kosmetyki od razu przypadły mi do gustu, zwłaszcza, że przymierzałam się do kupna jakiegoś bronzera. Mam nadzieję, że ten się spisze i nie będzie takiej konieczności.
Pozostałe kosmetyki na pewno wykorzystam, a z Wami podzielę się opinią na ich temat.


Zachęcam do odwiedzenia strony podanej wyżej, oraz polubienia strony na Facebooku:



Miłego popołudnia !

poniedziałek, 2 września 2013

WYNIKI ROZDANIA

Witajcie !

dziś przychodzę z wynikiem rozdania.
W rozdaniu wzięło udział 60 osób, w tym aż 14 nie spełniło kryteriów. 

Dla przypomnienia co można było wygrać:



Losowanie odbyło się standardowo za pomocą karteczek :)


i nie przedłużając, rozdanie wygrała :

_

_

_





Gratuluję :) 
czekam na zgłoszenie się Zwyciężczyni w komentarzu do 3 dni.

i dziękuję wszystkim Uczestniczkom za wzięcie udziału.


Buziaki !