niedziela, 25 maja 2014

Walka z cellulitem

Witajcie !


W ostatnim poście pisałam o swoich nowościach, a dzisiaj ciąg dalszy.

" Bańki chińskie akupunkturowe "



Kupiłam je, by zacząć ponowną walkę z pomarańczową skórką, co niewątpliwie jest trudne. 
Wcześniej używałam wszelkich balsamów, ćwiczyłam, biegałam, jeździłam na rowerze i powiem szczerze, efekt jakiś tam był, ale co się okazało krótkotrwały.
Dziś wiem, że jeśli zauważamy jakiekolwiek efekty, nie możemy pod żadnym pozorem odrzucać wcześniejszych nawyków, tylko dążyć do jeszcze lepszych, by zachować je na dłużej. 



Bańki chińskie wykonane są z gumy, służą głównie do masażu ciała. 
Masaż ten pobudza krążenie krwi i limfy, usprawnia metabolizm komórkowy oraz działa oczyszczająco na organizm. 
Ponadto, bańki świetnie ujędrniają ciało i działają relaksująco.

W moim zestawiku znajdują się cztery różnego rozmiaru bańki.


Im większa powierzchnia ciała, tym używamy większej bańki.
Dla początkujących najlepiej zacząć od średniej wielkości.

Masaż polega na podłużnych lub okrężnych ruchach w kierunku do węzłów chłonnych.
Nie należy masować ciała na sucho, najlepiej sprawdzą się oliwki lub treściwe balsamy, jeszcze lepiej, by zawierały w swoim składzie substancje antycellulitowe lub ujędrniające.

Masaż antycellulitowy trwa około 15-30 minut, w odstępach 2-3 dni. 
Aby uzyskać wymarzony efekt należy go wykonywać w seriach 10-12 zabiegów.


Warto także zauważyć, iż z masażu nie wszyscy mogą korzystać. 

Przeciwwskazania :

> ciąża
> żylaki
> menstruacja
> nowotwory
> obrzęki
> przerwana ciągłość skóry 
> zaburzona krzepliwość krwi 
> gorączka



Gdzie kupić i za ile ?

Ja swoje bańki kupiłam w aptece i tam Was odsyłam, ewentualnie na Allegro. 
Ceny są naprawdę różne, wahają się w granicach 18-26 zł
Za swoje zapłaciłam 26 zł, trochę myślałam, że będą tańsze, ale za to miałam od ręki :)


Za mną już jeden zabieg, co prawda paru minutowy, ale jestem pewna, że następny będzie już trwał dłużej.
Czy, i jakie będą efekty to się okaże ;)


Teraz zwracam się do Was: 
jeśli macie jakieś doświadczenie z bańkami, bardzo proszę o podzielenie się nimi.


Pozdrawiam !

26 komentarzy:

  1. zdecydowanie polecam masaż bańką, na pozbycie się cellulitu jest idealny! ja się właśnie zaczęlam masowac po długiej przerwie i liczę na efekty, już raz były :)

    OdpowiedzUsuń
  2. mam te bańki, mój chłopak mnie masował jednak okazało się, że jestem nieodporna na ból i robią mi się siniaki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no ciekawe, ja staram się nie zasysac aż tak bardzo i w granicach normy wykonuje masaż, miejmy nadzieję, że wytrwam do końca i zauważe efekty :))

      Usuń
  3. ciekawią i kuszą mnie te bańki i chętnie wypróbowałabym je :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. koszt nie jest wielki, więc nic nie szkodzi wypróbować :)

      Usuń
  4. Słyszałam,że całkiem fajne są takie bańki, choć sama jeszcze nie miałam z nimi styczności.

    OdpowiedzUsuń
  5. Nigdy nie miałam czegoś takiego, ciekawe to bardzo!

    OdpowiedzUsuń
  6. o,nie znam tych baniek,ale cellulit znam bo mam :( :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Warto spróbować wszystkich sposobów :D pisz jakie będą efekty :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. próbuję próbuje i mam nadzieję, że jakoś go pomału pokonam, chociaz trochę ;)

      Usuń
  8. jestem ciekawa efektów;) ponoc sińce straszne są ale niby działają cuda;p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja póki co siniaków nie mam, po prostu nie zasysam aż tak mocno banki, bo fakt boleć boli :P ale jest to przyjemny ból :)

      Usuń
  9. Slyszalam o tych bankach moja. Kolezanka je stosuje i nie ma wcale celulitu tylko mowila ze bardzo boli jak sie ich używa i zostaja slady ja osobiście polecam cwiczyc na nogi i podczas brania prysznica pod koniec robić 'vmasaze'v chlodna,woda mi to pomaga :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a ja zimnej wody nie znoszę :)) poza tym jakoś nigdy nie pamiętam o tym ;)

      Usuń
  10. bańki nie są dla mnie ze względu na problemy z żylakami...

    OdpowiedzUsuń
  11. ja niestety nie mam żadnego doświadczenia z nimi... :) ale z chęcią mógłby mnie ktoś pomasować :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tutaj jest chyba ten problem, ze samemu się nie chce, ale można Kogoś zwerbować, np naszą drugą połówkę ;)))

      Usuń
  12. Bardzo ciekawy blog.;-)
    Dodaje blog do obserwowanych i zapraszam do mnie ;-)
    http://claudiamodaiuroda.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  13. cellulit to moja zmora od zawsze;))

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie oddane komentarze i proszę by były one treściwe i rzetele. Postaram się na wszystkie odpowiedzieć i również zagościć na Waszym blogu :)