Chiński zakup :)

Witam !

Dziewczyny wiem, że miały być maseczki, ale chcę się pochwalić Wam w miedzy czasie moim ostatnim wielkim zakupem, którym jestem mile zaskoczona. Okazał się to być Lakier "Safari". Kupiłam go w typowo chińskim sklepie za 3zł :)

Lakiery z chińskich sklepów ogólnie uważam za słabe, ale ten Safari jest moim drugim lakierem i oba są bardzo fajne. Wcześniej kupiłam kolor czerwony w sklepie "4.50zł", gdzie też można te lakiery spotkać. Mam już go ponad rok i chcę Was zapewnić, że nic się z nim nie dzieje, ani się nie ciągnie, ani się nie zważył.

a oto mój ostatni zakup  :)

na paznokciach prezentuję się tak:

Dzisiaj lakier mam na paznokciach już trzeci dzień i nie wymagają one większych poprawek.


Także jestem za tym, że to co tanie nie znaczy wcale gorsze :)