przypuszczam, że u większości za oknem ponura pogoda, dlatego przyszłam dziś z "kolorowym tematem" a dokładniej chcę przedstawić część moich lakierów.
Lakiery są cenowo przystępne i jakościowo raczej warte pieniążków, zresztą na temat każdego parę słów zamieszczę.
A więc zapraszam :))
Pierwsza linia lakierów to "Golden Rose "
Lakier Jolly Jewels nr 103 to lakier zawierający niebywale mnóstwo mikrocząsteczek brokatu, który daje dłoniom piękny blask. Drobinki brokatu bardzo trudno jest zmyć, co daje długą trwałość lakieru. Na poniższym zdjęciu niestety nie mam go przedstawionego, ze względu na zaschnięcie..:( i to jest chyba jego minus największy.
Lakiery " Vipera Cosmetics "
9 ml za ok 8.50 zł.
Lakier zawiera połyskujące drobinki, ładnie wyglądające na płytce paznokcia. Lakier ten ma przedłużoną trwałość.
Kolejny Vipera Cosmetics, High Life nr 809. Również 9 ml/ ok 8.50 zł. Lakiery dostępne w 48 odcieniach.
Ostatni to Vipera Cosmetics, Creation professional nr 5.
10 ml/ ok 9zł. Lakier o przedłużonej trwałości, dostępne w ponad 100 odcieniach.
Lakiery "art de Lautrec, Ados"
Lakiery " Safarii, Nail Polish"
Lakiery maja po 12 ml i kosztują ok 3 zł. Jak na tą cenę, uważam, że są warte kupna. Wcześniej zamieściłam recenzję jednego z lakierów tutaj http://kosmetyki606.blogspot.com/2013/04/chinski-zakup.html
Niestety producent nie umieścił nigdzie oznakowania kolorystycznego.
Zostały się jeszcze pojedyncze lakiery, takie jak " Bell, french manicure "
Lakier ten kupiłam w komplecie z białym do malowania kresek. Ten okazał się lepszą wydajnością i jeszcze się uchował :) Lakier ma 11,5 g za ok 5/6 zł.
Pięknie się mieni na paznokciach.
Prezent, który dostałam od firmy Virtual to piękna czerwień.
Lakier niestety też nie posiada numeru kolorystyki.
I to myślę na dziś wszystko :) są to lakiery co prawda bardzo uniwersalne co do kolorystyki. Ja szczerze powiedziawszy w takich się lubuję. Następnym razem będą lakiery bardziej kolorowe i wiosenne.
Jak Wam się podobają ? :))
Jak dla mnie może istnieć tylko jeden kolor lakierów- CZERWONY.
OdpowiedzUsuńtak to prawda :) bardzo kobiecy i uniwersalny kolorek :)
UsuńMiałam taki czerwony z adosa, byłam z niego zadowolona!:)
OdpowiedzUsuńZapraszam Cie do mnie w wolnej chwili!:) Chętnie zaobserwuję!:)
pokaźna kolekcja :)
OdpowiedzUsuńJa lubuję się przede wszystkim w pastelowych kolorach. Jednak jak na kobietę przystało - w szafce gości również czerwień. Większość moich lakierów to produkty z Golden Rose i Inglota. Znajdzie się też parę sztuk z Wibo. Reszta to przypadkowe niedobitki;)
OdpowiedzUsuńrówież jestem przekonana do Golden Rose. U mnie też większość to pojedyncze egzemplarze, które kupiłam przypadkowo :))
Usuńmi sie podobaja bardzo :) sama uzywam firmy Bell i Vipera, bo je lubie ;) zapraszam do siebie www.bykryska21.blogspot.com moze obserwacja ?? :)
OdpowiedzUsuńAdos nr 18 jest super - mam taki sam. :)
OdpowiedzUsuń