Witam Was moje Kochane :))
przepraszam za małe braki przez ostatnie dni, ale już się usprawiedliwiałam na facebooku, że poniosła mnie majówka :D
teraz wracamy do rzeczywistości i bierzemy się do pracy.
Jak wiecie w maju obiecałam zacząć temat podkładów, a z racji tego, że lubię mieć wszystko ułożone jak trzeba, zawsze zaczynam trochę teorią.
Podejrzewam, że KAŻDA z nas ma problem z doborem podkładu, albo jak już ma swojego faworyta, poszukuje jeszcze lepszego :) ale są też takie, które nadal błądzą w tym temacie i ja choć troszkę postaram się je naprowadzić na właściwy trop poszukiwań.
RODZAJ PODKŁADU
- rozświetlający - zawiera drobinki odbijające światło, co sprawia, że twarz wygląda na promienną i gładką. Jest to podkład o lekkiej formule, sprawdza się u osób, które nie mają problemów z cerą a mają ją szarą i zmęczoną. Ze względu na rozświetlenie nie nadaje się dla osób z tłustą cerą.
- liftingujący - to typowy podkład dla cery dojrzałej, który ma ujędrnić skórę i spłycić zmarszczki. Delikatnie kryje.
- matujący - przeznaczony dla osób, które zmagają się z cerą przetłuszczającą się oraz wszelkimi zmianami takimi jak np. trądzik. Podkład ten zawiera mikrogąbeczki, które mają likwidować nadmiar sebum. Podkłady takie dość dobrze kryją.
- dopasowujący się do karnacji - zawiera pigmenty, które mają za zadanie dopasować się do koloru cery.
- korygujący - to z reguły dość ciężki podkład, który ma nam pomóc w walce z przebarwieniami i innymi niedoskonałościami.
- mineralny - tak jak mówi nazwa, zawiera naturalne minerały. Podkłady takie są coraz powszechne, nie szkodzą skórze, dlatego mogą używać go osoby z cerą wrażliwą. Podkład trwały i naturalnie wyglądający.
- krem tonujący - to bardzo lekki "podkład", który zawiera tylko pigmenty, które mają wyrównać koloryt cery. Jest bardzo lekki, nadaje się w okresie letnim, kiedy nie chcemy mieć efektu maski.
RODZAJ CERY a PODKŁAD
- Cera sucha - taki typ cery należy nawilżać, a więc tutaj sprawdzi się podkład nawilżający. Przed nałożeniem warto twarz nakremować kremem nawilżającym lub odżywczym.
- Cera tłusta - taką cerę z kolei należy matowić w czym pomoże nam podkład matujący i antybakteryjny, ponieważ pojawiają się przy takim rodzaju cery wypryski i zaskórniki.
- Cera mieszana - to dość fanaberyjny rodzaj cery, ponieważ w strefie T jest przetłuszczająca się, a na policzkach i bocznych partiach twarzy lubi się przesuszać, dlatego tutaj podkład musi i matowić, i nawilżać, dlatego używamy podkładów do cery mieszanej.
- Cera normalna - najmniej kapryśna, bez niedoskonałości, nie przetłuszczająca się i tutaj najlepiej używać lekkiego podkładu bądź kremu tonującego.
- Cera wrażliwa - nie powinniśmy dostarczać takiej cerze szkodliwych i sztucznych substancji, które wywołają podrażnienia lub uczulenia, dlatego używajmy podkładów mineralnych. Przed nałożeniem podkładu dobrze jest nawilżyć skórę twarzy.
Pamiętajmy !
> Nie przesadzaj z ilością podkładu, który wygląda bardzo nieestetycznie i mało elegancko!
> Zawsze przed użyciem podkładu wstrząśnij nim, ponieważ często ma tendencję do rozwarstwiania się !
> Wybieraj podkład najbardziej zbliżony do naszej karnacji lub o ton jaśniejszy ! Nigdy nie używaj podkładów za ciemnych, które odcinają się od szyi i postarzają !
> Przed kupnem poproś ekspedientkę o próbkę, by móc przetestować go w domu! Oświetlenie w drogeriach jest sztuczne !
> Najlepiej dobierać podkład na linii żuchwy, nie na nadgarstku lub dłoni !
Według mnie bez względu na rodzaj cery powinniśmy wcześniej twarz nakremować, ponieważ ułatwia to nam aplikację podkładu.
Ja podkłady nakładam placami i nie uważam, że robię źle, ponieważ to kwestia gustu i sposobu nakładania podkładu. To, że inne dziewczyny malują pędzlami nie znaczy, że wszystkie musimy się rzucać na pędzle :)) czyż nie ??
Miłej nocy Kochane :*
Przydatny post:)
OdpowiedzUsuńcieszę się bardzo :))
UsuńBardzo fajny tekst. Napisałaś wszystko co jest ważne.
OdpowiedzUsuńmnie podkładn najlepiej nakłada się paluszkami, czasami próbuję pędzlami lub gąbeczką ale i tak palce wygrywają. pozdrawiam
Jeśli jest sprawdzony sposób to warto się go trzymać :)
UsuńW codziennym makijażu nie używam pędzli ;p za długo to trwa :)
OdpowiedzUsuńteż tak uważam :)) a makijaż wcale nie gorszy :)
UsuńTeż nakładam palcami, aczkolwiek staram się tego oduczyć. Mimo wszystko mam wrażenie, że pędzel czy gąbka robi to bardziej precyzyjnie, lepiej maskuje poszczególne partie twarzy. Ale to wszystko jest kwestią przyzwyczajenia i wyrobionej techniki.
OdpowiedzUsuńna pewno masz rację, że pędzel daje inny efekt, ale póki co bardzo perfekcyjnego makijażu mi nie trzeba :))
UsuńTeoria a praktyka to dwie różne sprawy. Bardzo często wiedza o makijażu pogłębia się wskutek metody "prób i błędów". Z własnego doświadczenia mogę powiedzieć tyle, że znając teorię i tak musiałam wiele rzeczy poznać namacalnie. Nie ufam paniom w drogeriach, które wyciskają próbki podkładu na dłoń i dobierają w ten sposób odcień. Ja rozprowadzam fluid na szyi i ta metoda się sprawdza. Do makijażu natomiast używam zarówno palców jak i pędzli. Kiedy testowałam podkłady mineralne to używałam pędzli w całym make up'ie. Obecnie Revlon CS wklepuję palcami, a pędzli używam jedynie do bronzera i pudru. Gąbek nie lubię używać, bo zawsze mam wrażenie, że więcej podkładu w nie wsiąka i spora część się marnuje.
OdpowiedzUsuńZgadzam się z Tobą ze wszystkim :) dlatego TEORIA to jedno, a PRAKTYKA to drugie :)) Wszystko trzeba przetestować samemu. Jeśli chodzi o gąbki, nigdy nie używałam, mam podobne zdanie :)
OdpowiedzUsuńzdecydowanie paluchy są dla mnie najlepszym sposobem na nakładanie podkładu, i nie mam mowy żebym gdzieś źle rozmazała tworząc plamy itp.
OdpowiedzUsuń