Witam !
Jesteście maniaczkami w kupowaniu podkładów ? - bo ja tak.
Nie ma u mnie czegoś takiego, że dopiero po zużyciu jednego kupuję drugi.
Nie dosyć, że kupuję ich sporo, to przeważnie jest to podkład, którego jestem ciekawa.
Dopiero kiedy w zupełności się do jakiegoś przekonam to kupuję go ponownie.
Osobiście nie używam podkładów solo, tylko mieszam z innymi, więc nie leżą one i nie jest mi szkoda pieniędzy. Oczywiście zdarzyło się tak, że kupiony podkład użyty był może dwa razy i lądował w koszu.
Dzisiaj mowa o podkładzie, do którego skusiłam się za namową innych Blogerek, czy wylądował w koszu ? - zapraszam do poczytania ;)
" L'Oreal Paris, True Match, Podkład dopasowujący się do skóry "
Pojemność: 30 ml
Cena: 30-59 zł ( na Allegro z przesyłką zapłaciłam około 40 zł )
OD PRODUCENTA
Idealne dopasowanie do koloru skóry. Formuła podkładu, wzbogacona o ultra drobne pigmenty, idealnie rozprowadza się na skórze i podkreśla jej naturalny kolor.
Perfekcyjny wygląd bez smug, grudek i efektu maski.
Składniki formuły dają nawilżenie skóry przez 8 godzin. Świeży wygląd skóry przez cały dzień.
OPAKOWANIE/ KONSYSTENCJA
Podkład mieści się w szklanej buteleczce, posiada pompkę i plastikowe zamykanie.
Grubość szkła jest dość odporna na stłuczenia.
Pompka póki co działa bez zarzutów. Buteleczka od nowości jest zaplombowana.
Konsystencje porównałabym trochę z Revlon Colorstay, jakoś od razu mi się z nim skojarzyło. Nie jest bardzo lejący, ani gęsty. Jeśli mam porównywać dalej, to na pewno dużo lepiej się z nim pracuje niż z Revlonem, gdyż nie zastyga, dobrze się nakłada i rozprowadza. Jest lekki, ale wyczuwalny jest w nim puder, co daje podobne wykończenie na twarzy.
Gama kolorystyczna jest bogata, na pewno każdy dobierze swój odpowiedni odcień.
Wyglądają one tak:
W ( warm ) - mają żółte tony
C ( cool ) - mają różowe tony, dla chłodnej karnacji
N ( neutral ) - odcienie naturalne, beżowe
Mój odcień to N4 - Beige
MOIM ZDANIEM
Odcień wypada trochę ciemno, ale tak jak obiecuje Producent, ma on się dopasować do koloru cery, i muszę przyznać robi to. Po nałożeniu nie wygląda tak ciemno jak by się wydawało.
Wykończenie podkładu jest pudrowe, matowe. Powiedziałabym nawet, że trochę suche.
Moja cera jest mieszana i bardzo kapryśna, więc podkład nie zawsze sobie radzi.
Strefa T jest matowa góra do 2h, po czym zaczyna się delikatnie świecić. Miejsca gdzie występują suche skórki niestety podkład podkreśla.
Krycie zaliczam do średniego. Niestety nie radzi sobie z większymi zmianami, takimi jak trądzik. Wyrównuje delikatnie koloryt skóry, ale nie maskuje wszystkiego. Jest lekki, co sprawia, że nie tworzy efektu maski. Ale uwaga ! Nie należy nakładać go zbyt dużo, ponieważ duża ilość podkładu wygląda jakby był niedokładnie rozprowadzony, może tworzyć plamy.
Trwałość także średnia, do 5h to maks.
Podkład zawiera filtr SPF 17, za co daje plusa.
Wydajność także na plus.
Ogólnie rzecz biorąc, kiedy podkład mi się skończy pewnie zamiast niego kupię inny.
Podkład będzie idealny dla osób, które mają cerę nieskazitelnie gładką i bez większych problemów.
Pozdrawiam !