piątek, 27 września 2013

Recenzja: Fluid kryjący

Cześć Kochane !

Dziś szybko przechodzę do rzeczy, a mianowicie jak widać w tytule postu będę pisać o fluidzie intensywnie kryjącym. 
Czy takim się okazał ? - zobaczcie same .



" Lirene Dermoprogram, Intensive Cover ( Fluid intensywnie kryjący ) "


Pojemność: 30 ml
Cena: około 25 zł


OD PRODUCENTA


Innowacyjny fluid oparty na zaawansowanej technologii DoubleCoverTechnology, perfekcyjnie i długotrwale kryje i maskuje niedoskonałości ( przebarwienia, cienie pod oczami, rozszerzone naczynka, blizny ). Naturalnie dopasowuje się do koloru i struktury skóry, nie powodując efektu maski. Formuła zawiera kwas hialuronowy i wyciąg z ostropestu, dzięki czemu głęboko nawilża oraz zapewnia ochronę przed działaniem wolnych rodników. Efekt makijażu jest doskonały, a skóra staje się miękka i idealnie wygładzona.


OPAKOWANIE

Plastikowe opakowanie przypadło mi jakoś do gustu. Jest w miarę proste i wygodne. Zawiera pompkę, która ułatwia dozowanie fluidu. 



KONSYSTENCJA/ODCIEŃ

Fluid ma konsystencję kremową, która dobrze rozprowadza się na twarzy, nie zostawiając smug. 

Odcień jaki posiadam to 707 (beżowy), moim zdaniem najbardziej uniwersalny.
Powiedziałabym że nawet średni beżyk z domieszką lekkich żółci. W każdym bądź razie ani nie różowy, ani nie pomarańczowy.

zdjęcie w sztucznym świetle:

najbardziej zbliżony odcień:


Cała gama kolorystyczna przedstawia się tak:



MOIM ZDANIEM

Osoby, które śledzą mój blog wiedzą, że posiadam cerę mieszaną z tendencją do pojawiania się " niemiłych gości", tak więc muszę mieć podkład matujący i w miarę dobrze kryjący. Z doświadczenia wiem, że jeśli będzie kryjący to nie uzyskam jednocześnie super matu ( za wyjątkiem jednego podkładu Manhattan ).

Ten fluid właśnie taki jest, dobrze kryje, ale niestety szybko zaczyna się świecić.
 Ja osobiście mieszam go z podkładem Manhattan i efekt jest super. Dlaczego ? Ponieważ Manhattan po dłuższym czasie stosowania lekko przesusza i może podkreślać suche skórki, a ten ładnie nawilża i wygładza co wiąże się z idealnym połączeniem :)

Powiem tak, fluid na pewno doskonale sprawdzi się u osób z cerą suchą i normalną. 
U osób z cerą mieszaną sprawdzi się również, ale musimy go dobrze przypudrować, aby efekt utrzymał się przynajmniej do 3-4 godzin. 
Podejrzewam, że w najgorszej sytuacji znajdą się cery tłuste..

Podsumowując, fluid naprawdę dobrze kryje. Tak jak wspomniał Producent, pozwala ładnie zakryć cienie pod oczami, blizny oraz inne zmiany.
Pięknie wygładza twarz oraz nawilża pozostawiając aksamitny efekt.
Jest dosyć wydajny.


Miałyście ? Jaki jest Wasze zdanie ?


Pozdrawiam !

18 komentarzy:

  1. Moja koleżanka go używam i miesza z kryjący z Lirene w niebieskiej tubce. Ja osobiście nie używałam.

    OdpowiedzUsuń
  2. z Lirene wolę City Matt- ten mnie jakoś nie skusił ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. na city matt też polowałam, ale ostatnio miałam większe zapotrzebowanie na krycie :)

      Usuń
  3. Dla mnie niestety są za ciemne...

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam cerę suchą i bardzo długo używałam tego podkładu, okazał się być super, szczególnie na jesień i zimę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oo jak super, że podzielasz moje zdanie :) ja tym samym mam pewność, że dobrze polecam :))

      Usuń
  5. nigdy go nie miałam, ale przyznam szczerze, ze kilka razy już zastanawiałam się nad jego zakupem i teraz wiem, ze można wydawać na niego te parę złotych ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Czyli raczej nie dla mojego typu cery :(

    OdpowiedzUsuń
  7. Chyba by się u mnie nie sprawdził. Trwałość 3-4 godzin to dla mnie zdecydowanie za mało ;/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. trwałość mam na myśli świecenie, a tak utrzymuje się spokojnie do 8 godzin

      Usuń
  8. Ja mam fluid Lirene, ale w jasnym opakowaniu :) Bardzo go lubię ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja ogólnie uważam, że fluidy z Lirene nie są aż takie drogie a są warte uwagi :)

      Usuń
  9. Jak się szybko zaczyna świecić po nim buzia to nie dla mnie ;/

    OdpowiedzUsuń
  10. Może kiedyś go wypróbuję, chociaż cerę mam tłustą... Ale jeśli kryje, to czemu nie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No pewnie, zawsze można sobie zaradzić tak jak ja mieszając lub matując pudrem :)

      Usuń
  11. Nie miałam nigdy:) fajnie, że jesteś zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Jak dla mnie niebardzo, moja buzia bardzo bardzo szybko zaczęła się po nim świecić :(
    A w dodatku podkreśla suche skórki, jest nietrwały.
    Wole jego brata city matt :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie oddane komentarze i proszę by były one treściwe i rzetele. Postaram się na wszystkie odpowiedzieć i również zagościć na Waszym blogu :)