Cześć Dziewczyny !
Dziś przychodzę z obiecaną recenzją porównawczą podkładów Manhattan ( RECENZJA ) i Revlon.
Zacznę jednak od przedstawienia
" Revlon, Colorstay, Softflex 24 Hrs " podkład co cery mieszanej i tłustej.
Cena: ok 30-70 zł
Pojemność: 30 ml
OD PRODUCENTA
Wyjątkowo trwały, mocno kryjący podkład do cery mieszanej i tłustej. Beztłuszczowy, nie zatyka porów. Lekka i delikatna konsystencja zapewnia skórze maksymalne poczucie komfortu. Zawiera SPF 6.
Występuje w dużej gamie kolorystycznej.
Nowa formuła zapewniająca 24-godziną trwałość.
- utrzymuje się do 24 godzin
- nieskazitelny wygląd, lekki
SKŁAD
OPAKOWANIE
Szklana buteleczka zamykana na przekręcany korek. Niestety podkład nie posiada pompki, co znacznie utrudnia wydobycie produktu. Jeśli chodzi o samo opakowanie, występuje możliwość stłuczenia buteleczki.
KONSYSTENCJA/ ZAPACH
Nie gęsta ani nie rzadka, ale dość płynna, dlatego po przechyleniu buteleczki łatwo przesadzić z ilością, należy ostrożnie wylewać podkład.
Zapach jest bardzo charakterystyczny, alkoholowy, ale da się przyzwyczaić, mnie osobiście nie przeszkadza.
ODCIEŃ
Ja posiadam TRUE BEIGE 320. Troszkę na zimę za ciemny, ale ja go przeważnie mieszam z innymi. Na lato zaś jest akurat. Kolor nie wpada w pomarańcz ani róż, ma w miarę pośredni pigment.
MOIM ZDANIEM
Podkład to mój drugi faworyt wraz z Manhattanem. Bardzo lubię jego lekką, świetnie rozprowadzającą się konsystencję, która stapia się z cerą i tworzy jednolity, aksamitny wygląd. Nie przetłuszcza, ale moja twarz lubi się do niego przyzwyczajać i po jakimś czasie uważam, że nie robi już takiego wrażenia jakie robił na początku, dlatego używam podkładów na zmianę. Ładnie kryje drobne niedoskonałości, ale nie jest to krycie aż tak mocne. Nie utrzymuje się na pewno do 24 godzin, ale 8-10 jestem w stanie powiedzieć, że jest widoczny na twarzy. Matuje przez jakieś 2-3 godziny, później konieczne jest przypudrowanie. Pomimo, że odcień mam bardziej na lato, to dla mnie jest ciut za ciężki i mieszam go z innym, jak i zimą, tak i latem :)
Nie ściera się i nie roluje.
PORÓWNANIE Z MANHATTAN
MANHATTAN:
- matowe wykończenie: do 5 godzin
- krycie: super
- cena: bardzo przystępna od 25 zł
-odcień: dobrze dobrany
- obietnica producenta: zgodne z opisem
- trwałość: do 8 godzin
- wydajność: bardzo dobra
- opakowanie: plastikowe, wygodne
gama kolorystyczna: 4 odcienie
- lekko wysusza, dobry na zimę
REVLON:
- matowe wykończenie: do 2-3 godzin
- krycie: dobre
- cena: ogólnie wysoka ( cena sklepowa ok 70 zł, allegro ok 30 zł )
- odcień: łatwo dobrać
- obietnica producenta: nie ze wszystkim się zgodzę
- trwałość: do 10 godzin
- wydajność: bardzo dobra
opakowanie: szklane, bez pompki
gama kolorystyczna: 9 odcieni
- przyzwyczaja się do skóry
Zdjęcia porównawcze:
MANHATTAN:
REVLON:
Na koniec chcę Wam się pochwalić moją wygraną w rozdaniu :)
Miłego popołudnia !
:)
Oba porównywalne do siebie, daltego wybrałabym chyba Manhattana :)
OdpowiedzUsuńdlatego ja mam oby dwa :) nie mogłabym się zdecydować na jedengo :)
Usuńmam go w kolorze buff i jestem mu wierna od 4 lat, to samo mówi za siebie :)
OdpowiedzUsuńbuff to raczej standardowy odcień, dla mnie okazał się być troszkę za jasny :)
UsuńBardzo lubię Revlon:) Gratulacje:)
OdpowiedzUsuńDziękujee :))
UsuńWolę revlon ♥ bo manhattan podkreśla suchą skórę strasznie ; (
OdpowiedzUsuńno bo faktycznie tak robi, ale jak się dobrze nawilży skórę kremem przed nałozeniem podkladu to wcale ich nie widać :)
Usuńzanim poznałam podkłady mineralne Revlon był moim ulubieńcem :)
OdpowiedzUsuńa ja właśnie jeszcze muszę "zajrzeć" do mineralnych :)
Usuńna zime byłby jak znalazł ;)
OdpowiedzUsuńRevlon mi się marzy ale teraz marzy mi się też Manhattan :D
OdpowiedzUsuńto nie ma sie nad czym zastanawić :) ceny jeśli chodzi o kupno revlona na allegro są bardzo zbliżone
UsuńStosowałam różne podkłady, ale zawsze chętnie powracałam do Revlonu. Zapewne nie jest to podkład idealny, ale spełnia należycie swoje zadania. Przyznam, że już w poprzednim poście bardzo mnie zainteresowałaś podkładem z Manhattanu i zamierzam go kupić. Dzięki za recenzję porównawczą - czekałam na nią. Mam za sobą również testowanie podkładów mineralnych jednak takie produkty słabo się u mnie sprawdzają. Annabelle Minerals zmieniał kolor na zielono-żółty po 3-4 godzinach i twarz szybko się od niego swieciła. Lily Lolo miał słabe krycie, szybko znikał i też świeciłam się jak latarnia.
OdpowiedzUsuńByć może inny minerał sprawdziłby się lepiej. Teraz jednak przetestuję Manhattan i zobaczymy;)
Gratuluję wygranej!
i koniecznie daj znać, jak sie sprawdził u Ciebie, mam nadzieje, że nie bedziesz załować :))
UsuńMineralnych podkładów nie testowałam, więc nie wiem jak to z nimi jest.
i dziekuję bardzo ! :))
Gratuluję wygranej :) Ja nie raz zastanawiałam się nad Revlonem, ale jeszcze nie udało mi się go kupić.
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :))
Usuńa ja lubię maybelline ;)
OdpowiedzUsuńano właśnie każdy ma jakieś swoje ulubione podkłady :) i dobrze, że sie taki znalazł :)
Usuńchyba najbardziej mnie w tym podkładzie irytuje brak pompki ;P
OdpowiedzUsuńno szkoda, niektóre dziewczyny wykorzystują pompkę od serum chyba jakiegos z Avon. Mnie aż tak to nie przeszkadza osobiście :)
Usuńuwielbiam podkład z Revlonu :))
OdpowiedzUsuńgratulacje, ja nie mam szczęścia do rozdań....
OdpowiedzUsuń