sobota, 2 listopada 2013

Maska Kolagenowa, Marion Spa

Witajcie !


Za nami kolejny miesiąc, a ja mam nadzieję, że w tym uda mi się troszkę nadgonić z notatkami. 
Dzisiaj jestem z recenzją kolagenowej maski, która no niestety, ale myślałam, że zrobi na mnie większe wrażenie. . .


Przechodząc do sedna, ostatnio mam szczęście testować maski w formie gotowych płatów i do tej pory byłam z nich naprawdę zadowolona, aż nie zabrałam się za tą:

" Maska kolagenowa nawilżająca, kwas hialuronowy " Marion Spa


Koszt: około 7 zł


OD PRODUCENTA 

Doskonale dopasowany do kształtu twarzy płat hydrożelowy, nasączony został serum ze składnikami, które w chwili kontaktu ze skórą, wnikają nawet do głębokich warstw naskórka. Skoncentrowana formuła substancji aktywnych skutecznie pielęgnuje skórę twarzy. 

Składniki zawarte w masce działają na cerę trójwymiarowo: 
równomiernie wzdłuż i wszerz jej powierzchni oraz w głąb skóry. Płat nałożony na twarz podnosi jej temperaturę, co umożliwia efektywne działanie substancji aktywnych. 


SKŁAD 


Kwas hialuronowy - głównym zadaniem tego naturalnego polisacharydu jest zatrzymanie wody w skórze, co gwarantuje jej sprężystość, gładkość i zdrowy wygląd. Wzmacnia barierę ochronną naskórka, osłaniając przed wnikaniem szkodliwych substancji.

Ekstrakt z zielonej mikroalgi - bogate źródło karotenoidów i aminokwasów. Pobudza produkcję kolagenu, dzięki czemu wygładza powierzchnię skóry twarzy i przyczynia się do jej ujędrnienia. 

Beta-glukan - naturalny polisacharyd o właściwościach silnie nawilżających. Utrzymuje wilgoć w skórze, tworząc na niej ochronny film. Pobudza białe komórki krwi do działania, przyspieszając regenerację i naprawę uszkodzonych tkanek.

Alantoina - dzięki właściwościom higroskopijnym, doskonale nawilża skórę i chroni ją przed czynnikami zewnętrznymi. Przyspiesza regenerację skóry, łagodzi podrażnienia, zmniejsza zaczerwienienia twarzy i sprzyja odnowie uszkodzonego naskórka.


SPOSÓB UŻYCIA 


1. Dokładnie umyć i osuszyć twarz.
2. Delikatnie wyjąć maskę z opakowania i rozwinąć nad zlewem, żeby usunąć nadmiar aktywnego serum, w którym zatopiona jest maska.
3. Nałożyć płat maski na twarz, rozpoczynając od czoła. Opuszkami palców wygładzić maskę tak, aby cała powierzchnia przylegała do twarzy. Pozostawić na 15-20 minut.
4. Po zdjęciu maski nadmiar serum wklepać i pozostawić do wchłonięcia.


MOIM ZDANIEM

Po pierwsze zacznę od tego, że maska sprawia problem podczas aplikacji. Z trudem ją rozłożyłam po wyjęciu z opakowania, ponieważ jest tak sklejona, że nie wiadomo co ruszyć, żeby nie rozerwać. Należy naprawdę uważać, gdzieś czytałam, że dziewczyna rozerwała i myślała, że po prostu taką już dostała. 





Jak już ją rozłożymy strasznie się śliska, uniemożliwiając dokładne dopasowanie do twarzy. Zaznaczę także, że ta jest szczególnie niewymiarowa. 
Jeśli chodzi o działanie, no nie zachwyciła mnie niczym szczególnym. Wiadomo, jest nasączona serum i chcąc nie chcąc, twarz jest nawilżona i gładka, ale moim zdaniem efekt krótkotrwały. 

Podsumowując: całe szczęście, że dostałam ją za darmo, bo byłoby mi szkoda nawet tego 7 zł . . . 




Dobrej nocy !

15 komentarzy:

  1. Nie miałam tej maski, ani żadnej inne o podobnej formie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ooo, jak narzie czytałą o niej same dobre opinnie o innych dziewczyn, ale dla mnie ogólnie wiekszość produktów Marionu jest szemrana :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja ostatnio mam okazję trochę przetestować, ale na razie zdania konkretnego nie mam :P

      Usuń
  3. Szkoda, że jest taka kiepska :/ Ja ostatnio recenzowała podobną, koreańskiej firmy. No i efekt podobny był :( Może po kliku krotnym stosowaniu byłyby większe efekty...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. być może, ale ja na kolejny raz się niestety nie skuszę..

      Usuń
  4. Mi kosmetyki do twarzy Marion nie podchodzą;/ natomiast do włosów bardzo lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  5. strasznie podobają mi się te maski kolagenowe,a jakoś sama nie umiem się przekonać

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie używałam jej i widzę, że nic nie straciłam...

    OdpowiedzUsuń
  7. Uuu szkoda,że się u Ciebie nie sprawdziła, u mnie było przeciwnie,była strzałem prawie w dziesiątkę ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. moja na szczęście była dopasowana do twarzy, działanie przeciętne ale fajny gadżet

    OdpowiedzUsuń
  9. ciezko sie ją rozklada:( zapraszam Kochana na rozdanie

    OdpowiedzUsuń
  10. u mnie też się nie sprawdziła :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Składu to ja tu nie widzę, bez INCI się nie liczy ;P nie kupiłabym na pewno, nie użyłabym jej nawet gdybym dostała za darmo, bo jakieś 99% kosmetyków tego typu to pic na wodę

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jak widać opisałam tylko fragment składu widocznego na zdjęciu :P a co do picu na wodę, to w tym wypadku się akurat zgodzę :)

      Usuń

Dziękuję za wszystkie oddane komentarze i proszę by były one treściwe i rzetele. Postaram się na wszystkie odpowiedzieć i również zagościć na Waszym blogu :)